Nie da się chyba ukryć, że jak nie naleśniki to jajka :P Jem bo lubię :P Jem przede wszystkim zdrowo, bo zdrowia nie można kupić, więc szanując swoje zdrowie, szanuje swoje jelita :) w sumie mam je tylko jedne ;)
Z racji, że uwielbiamy z mężem i młodą naleśniki, staram się ich robić różne wersje :) Jednak chyba wersja na słodko zawsze bardziej mi odpowiada :P No co? Jestem łasuchem :P