Czas na II-gie śniadanie :)

Gdy Wam kończą się pomysły, ja wciąż je mam :P Ciesze się, że opcje z kanapko-gofrem Wam się spodobała :) Przyznam, że i mi przypadła do gusty, tym bardziej, gdy mogę je zabrać dosłownie wszędzie i zjeść na któryś z posiłków :)

Dziś mam w planach bardzo ciężki trening... machanie żelazkiem przez 2 h :P ale na rozgrzewkę chyba powieszę pranie i pociągam odkurzacz po pokojach xD a w ramach COOL DOWN-a upiekę jakieś ciasto :) jakaś wiosna czy co? :P

Też tak macie? :)

Wartości odżywcze w porcji:

313 kcal,

12,5 g B,

43,5 g W (w tym cukry: 1,58 g),

10 g T.

Owsiane gofry śniadaniowe

40 g mąki owsianej

20 g mąki ryżowej

1/3 łyżeczki proszku do pieczenia

1 białko jaja

woda gazowana (na niebieskie oko ;))

2 łyżki jogurtu naturalnego (Zott ma najlepszy skład ze sklepowych jogurtów - póki co ;P) 

sól, pieprz

natka pietruszki (posiekana)

olej kokosowy do gofrownicy

Białko jaja ubić na sztywno.

W misce zmiksować ze sobą pozostałe składniki (prócz pietruszki).

Dodać posiekaną pietruszkę oraz białko jaja - wymieszać.

Smażyć na dobrze rozgrzanej gofrownicy.

RADA: Gofry najlepiej studzić na kratce - wtedy pozostają chrupiące :)

Jeść z ulubionymi dodatkami.

U mnie z polędwicą z indyka, sałatą i pomidorem.

Smacznego :)