Gdzie lekarz nie może, tam Dzoanna ogarnie ;)
Najpierw zdrowie a reszta sama przyjdzie :)
Przeczytajcie - żaden lekarz nie mógł jej pomóc... od 3 lat użerała się i chodziła od lekarza do lekarza... w 2 miesiące zrobiliśmy to, co żaden lekarz przez 3 lata - i to jest chyba dla mnie najlepsza zapłata - nazywa się satysfakcja :)
Urywki rozmów z moją podopieczna - zresztą bardzo wymagającą podopieczną, ale i bardzo skrupulatną :) stosuje się do wszystkich zaleceń - wszystkich!
Jak czegoś nie wie - pisze.
Jak coś chce - pisze.
Jak się gorzej czuje - pisze.
Jak się lepiej czuje - pisze.
Jak wyglada waga - pisze.
Jak ma kryzys - pisze.
To się właśnie nazywa idealny kontakt !!!
Nie wystarczy tak naprawdę, że rozpisze plan żywieniowy, treningowy czy suplementacyjny - to jak będzie to wszystko wyglądać dalej zależy właśnie od tej drugiej strony. Wtedy ja mogę coś zmienić, coś dodać, coś zabrać, coś poradzić.
Oby więcej takich podopiecznych jak Ty :)